Sama Sarnia Skała nie jest jedyną atrakcją tego pięknego szlaku. Dolina Strążyska jest bowiem niezwykle efektowna pod względem mnogości górskiej roślinności, ale także stromych, często pionowych, pięknych grani stykających się bezpośrednio ze szlakiem. Dużą część szlaku biegnącego przez dolinę wędrujemy wzdłuż malowniczego potoku, który w pewnym momencie zostawiamy w dole, poruszając się już bardziej stromym podejściem w stronę Polany Strążyskiej. Niegdyś było to popularne miejsce wypasu owiec i z tego powodu znajdziemy tam stare bacówki. W jednej z nich urządzony jest niewielki bar, w którym napijemy się gorącej kawy czy herbaty i odpoczniemy przed dalszą podróżą czarnym już szlakiem. Wychodząc na polanę, naszym oczom ukaże się także imponująca, północna grań Giewontu, którą jeszcze lepiej będziemy obserwować ze szczytu Sarniej Skały. Po krótkiej przerwie, przed wejściem na czarny szlak prowadzący kamiennymi schodami z polany, warto na rozwidleniu szlaków pójść prosto, do słynnego Wodospadu Siklawa mierzącego aż 12 metrów. Wodospad jest o tyle ciekawy, że jego specyficzna budowa pozwala podejść do samej spadającej wody, aby dosłownie ją dotknąć i zrobić mnóstwo pięknych zdjęć. Droga zajmuje zaledwie 5-10 minut i nie jest wymagająca, a piękny wodospad robi naprawdę duże wrażenie.